Do polski brałam tylko jeden bagaż do luku, w który musiałam spakować siebie, i dziewczyny na 5 tygodni. Nie było to łatwe, gdyż musiałam wziąć ciuchy na każdą porę roku,bo słynne powiedzenia o miesiącu Marcu i Kwietniu mogły się sprawdzić- i w sumie w przeciągu tygodnia jak tu jestem miałam zimę i lato!! Po wielu trudach udało mi się jakoś dopiąć torbę i na szczęście limitu wagowego nie przekroczyłam- jedynie 28 kg bagaż osiągnął z 32 kg dopuszczalnych... do tego podręczna torba i tyle.
A jak z resztą? Wózek,zabawki i inne?
Wózka nie brałam. W sumie bałam się,ze stelaż może mi się nie zmieścić do luku bagażowego samolotu ;) no wiec już kilka tyg przed urlopem szukaliśmy z moimi rodzicami jakiegoś taniego używanego wózka i dorwaliśmy jeden-za 150 zł. Okazja jak nic....i niestety okazja okazała się chybiona.. ale to już temat na osobny post.
Wózka nie brałam. W sumie bałam się,ze stelaż może mi się nie zmieścić do luku bagażowego samolotu ;) no wiec już kilka tyg przed urlopem szukaliśmy z moimi rodzicami jakiegoś taniego używanego wózka i dorwaliśmy jeden-za 150 zł. Okazja jak nic....i niestety okazja okazała się chybiona.. ale to już temat na osobny post.
A gdzie będziemy spać? Bo dwójka maluchów w dorosłym łóżku jest jak dla mnie nie do przejścia, a w jednym łóżeczku to się baby już nie mieszczą. No wiec jedno łóżeczko turystyczne udało się kupić za grosze, a drugie drewniane pożyczyła mama od znajomego. Tak samo było z bujaczkami i matami interaktywnymi- jedno kupione, jedno pożyczone.
Z zabawek wzięłam dziewczynom ich szeleszczące lalki i dzwoniącego motylka.W sumie dobrze,że nie brałam nic więcej, bo nie dość,że dziewczyny w prezentach podostawały gryzaki to do tego siatkę zabawek i gryzaczków przekazała na lotnisku moja szwagierka-wiec dziewczyny maja się czym bawić i co wsadzać do buzi ;)
Aaa najważniejsze- wzięłam jeszcze tego grającego konika,przy którym dziewczyny usypiają. Tak pomyślałam,ze dobrze by było aby na nowym miejscu była melodyjka,którą znają.
Podziwiam ja sama mam trudnosci sie do jednego bagazu spakowac!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa i to bardzo co z tym wozkiem bylo?
Zamiast wozka , rower:)to by bylo cos:)
Dziewczeta przepiekne!! i koszulki jak zawsze wymiataja!
pozdrowienia