Dlatego tez nie mogę się doczekać, kiedy usłyszę pierwsze 'mama' od moich dziewczyn....i pewno dopiero wtedy poczuje się jak ta prawdziwa- 100% mama :)
Dwie buźki do umycia i cztery brudne rączki,dwa nalegające głosiki i podwójne obowiązki. Dwa razy więcej prania do rozwieszania,dwa razy więcej do rozpieszczania. Dwa razy więcej płaczków, kiedy się przewrócą, cztery oczka do uśpienia nuconą kołysanką. Pracy przy bliźniakach jest w bród,ale cztery słodkie ramionka które mnie tulą wynagradzają cały trud- Czyli życie młodej mamy i jej bliźniaczek.
wtorek, 25 marca 2014
Mama- to brzmi dumnie.
Wiecie co..jakoś dziwnie mi nazywać samą siebie ''mamą''.... Od ponad czterech miesięcy bez większego przekonania tytułuje tak moją skromną osobę, na przykład mówiąc-" mama idzie zrobić butle" albo ktoś mówi do mnie- "ej matka zmień pieluchę dziecku"....lecz dla mnie brzmi to tak jakoś... sztucznie.....Może to przez te lata starań i niepowodzeń? Tak mi to wszytko weszło głęboko w psychikę,że nie dowierzam iż w końcu JESTEM tą matką??
Dlatego tez nie mogę się doczekać, kiedy usłyszę pierwsze 'mama' od moich dziewczyn....i pewno dopiero wtedy poczuje się jak ta prawdziwa- 100% mama :)
Dlatego tez nie mogę się doczekać, kiedy usłyszę pierwsze 'mama' od moich dziewczyn....i pewno dopiero wtedy poczuje się jak ta prawdziwa- 100% mama :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Chwilę mnie tu u Ciebie nie było i tyyle zmian!
OdpowiedzUsuńPiękne te zmiany Mamuśko :)
Miło mi,ze sie podoba :)
UsuńJa ostatnio usłyszałam pierwsze świadome mama... Coś pięknego!! :-))) Tak. Wtedy dopiero czujesz że jesteś mamą. W końcu to dociera ;-)
OdpowiedzUsuńUleńko jestes 200% mamą i nic tego nie zmieni!!!! Ja też czasem nie wierzę i boje się , że czar pryśnie i ktoś mi to moje małe szczęście zabierze... Ale czekam cierpliwie na pierwsze "mama"
OdpowiedzUsuńUlcia, już niedługo!
OdpowiedzUsuńa potem Ci powiedzą dziewczyny "Kocio" - w języku Marcelka to " kocham Cię".
No dziewczyny mam nadzieje,ze jeszcze w tym roku to uslysze.
OdpowiedzUsuń