wtorek, 25 marca 2014

Mama- to brzmi dumnie.

  Wiecie co..jakoś dziwnie mi nazywać samą siebie ''mamą''.... Od ponad czterech miesięcy bez większego przekonania tytułuje tak moją skromną osobę, na przykład mówiąc-" mama idzie zrobić butle" albo ktoś mówi do mnie- "ej matka zmień pieluchę dziecku"....lecz dla mnie brzmi to tak jakoś... sztucznie.....Może to przez te lata starań i niepowodzeń? Tak mi to wszytko weszło głęboko w psychikę,że nie dowierzam iż w końcu JESTEM tą matką??
  Dlatego tez nie mogę się doczekać, kiedy usłyszę pierwsze 'mama' od moich dziewczyn....i pewno dopiero wtedy poczuje się jak ta prawdziwa- 100% mama :)





6 komentarzy:

  1. Chwilę mnie tu u Ciebie nie było i tyyle zmian!
    Piękne te zmiany Mamuśko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ostatnio usłyszałam pierwsze świadome mama... Coś pięknego!! :-))) Tak. Wtedy dopiero czujesz że jesteś mamą. W końcu to dociera ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uleńko jestes 200% mamą i nic tego nie zmieni!!!! Ja też czasem nie wierzę i boje się , że czar pryśnie i ktoś mi to moje małe szczęście zabierze... Ale czekam cierpliwie na pierwsze "mama"

    OdpowiedzUsuń
  4. Ulcia, już niedługo!
    a potem Ci powiedzą dziewczyny "Kocio" - w języku Marcelka to " kocham Cię".

    OdpowiedzUsuń
  5. No dziewczyny mam nadzieje,ze jeszcze w tym roku to uslysze.

    OdpowiedzUsuń