Nie jestem zwolenniczką identycznego ubierania bliźniaków,gdyż sama widzę,że dziewczyny są całkiem innymi osobowościami- to dlaczego mam je do siebie na siłę upodabniać? Dużo się też naczytałam- i nasłuchałam- o tym jak już dorosłe bliźniaki narzekają na dzieciństwo-że były tak samo ubierani czy identycznie wręcz traktowani. Nie powiem,mam kilka identycznych ciuszków- tak dla zabawy ;) ale ogólnie ubieram je albo całkiem inaczej albo tematycznie podobnie. Jak już mam takie same bluzeczki to getry ubieram inne, jak mam sukienki takie same to rajstopki ubiorę w różne wzorki. Nie myślcie sobie,że nigdy nie ubieram ich tak samo- ubieram- zwłaszcza jak idę do znajomych ;) Wtedy mam taki mały ubaw jak nie umieją ich odróżnić :P heheh taka mała matczyna rozrywka :D
.JPG)
Super! Najbardziej podobają mi się ubranka podobne tematycznie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne dziewczynki i urocze zdjęcia! Nasze maluchy z racji odmiennych płci mają różne ubranka, chociaż kilka np bodziaków mają takich samych :) śmiesznie to wygląda, bo oni są kompletnie do siebie niepodobni :P
OdpowiedzUsuńRóżnie, to u nas bywa. Wolę jak są ubrani podobnie, ale nie identycznie. Nie mówię jednak, że mi się nie zdarza ubrać tak samo.
OdpowiedzUsuńhttp://mamatojarazydwa.blogspot.com/
Jakie kochane!!! Słodziutkie są! A jeśli chodzi o ubrania to ja bardzo lubię jak bliźniaczki są ubrane tak samo ;-) Pewnie sprawdza się to do pewnego czasu, ale chociaż przez chwilkę :-))
OdpowiedzUsuńJa mam siostrę starszą 3lata i ponoc musiałam mieć identyczne ciuchy co siostra :) lubię identyczne ciuszki ale nie bede ich zmuszać jak nie beda chciały :)
OdpowiedzUsuń