piątek, 20 lutego 2015

Pomocnica mamusi :)

Musiałam wam to pokazać, bo normalnie idzie paść ze śmiechu :)-  oto moja dzielna pomocnica Weronika,
 
Jak do tego doszło? Wylało się trochę picia na panele. Ja patrzę, a Weronika bierze do ręki getry, które były pod ręką, i zaczyna wycierać plamę!! Normalnie padłam :) Szybko poszłam do kuchni, po ręcznik i dałam mojej małej pomocnicy.....  A Weronika co? Zaczęła znowu wycierać :D No to mogę być pewna,że podłogi będę miała czyściutkie,że aż :D

6 komentarzy:

  1. Hehe, Tobie to dobrze moim chłopakom się to nie zdarzyło, aczkolwiek uwielbiają wycierać kurze z mebli mokrymi chusteczkami :) Jednak jak coś się wyleje lun kapnie to od razu wołają Mamoooo! Ale tłumaczę to sobie , że to chłopaki i na dodatek jeszcze małe więc radość sprawiają mi wyniesione do kosza na pranie skarpetki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha no pomoc jakich malo, a Hania reka na biodro i szefowa pelna para:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowna! Będzie z niej perfekcyjna pani domu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super! Nie ma to jak profesjonalne wsparcie. ;)

    OdpowiedzUsuń