Miałam pisać o tym już wcześniej, ale jakoś nie było odpowiednich zdjęć :P Teraz są, wiec zapraszam na małą refleksje na temat naszego 'dorosłego' nabytku- kubków niekapków z Aventa.
Kiedy dziewczyny skończyły rok postanowiłam, iż czas zamienić butelki na coś bardziej odpowiedniego dla podrosłych pannic. Po pierwsze- zależało mi na kubeczkach, które nie będą imitowały butelki swoim dzióbkiem. Po drugie- chciałam, aby były one z serii- niekapków. Czemu? A bo moje dziewczyny mają ubaw lejąc picie z na podłogę :)
Pierwsze podejście do kupna kubków było w listopadzie w Ozimku. Będąc w aptece zauważyłam interesujący mnie model kubka i ....załamałam się! Kosztował on ponad 50 zł! No nie, tyle to nie dam za jeden kubek. Poza tym, co jak nie będą chciały z niego pić? Wywalę stówę na nic? No i wyszłam pustymi rękoma. Wróciłam do teściów i przypadkiem natrafiłam na sklep z artykułami dla dzieci. I co? za cenę jednego kubka z Ozimka mam dwa kubki w Miliczu :) No tak to mogę spróbować.
Po powrocie do domu nastąpiła inicjacja. Nalałam pić i dałam do rąk. Było oglądanie nowej rzeczy ze wszystkich stron i w końcu spróbowanie- co to jest. W sumie bliźniaczki od razu załapały o co w tym chodzi. Z mojej strony zmodyfikowałam trochę kubki- ściągnęłam osłonki z kubka (bo ciągle się im zamykały) i odkręciłam rączki. Jakoś bez nich im lepiej chwytać. Niestety szkopuł był w innym miejscu- w starych butelkach. W monecie gdy któraś tylko zobaczyła butelkę, od razu kubek szedł w odstawkę i było wycie za butelką. Trzeba było wziąć się na sposób i w ciągu dnia chować butelki do szafki. Nie było butelek- nie było problemu :)
A co z wieczorami? Wieczorami butelki są jeszcze w użyciu. Nie dało się pić z kubków na leżąco :P Powoli i od tego odejdziemy. Na razie ciesze się,że w dzień Hania i Weronika korzystają z kubeczków dla dużych dziewczynek :)
Super! :) u nas niekapki nie przeszły,za to hitem jest kubek ze słomką z aventa,wcześniej też lovi360.
OdpowiedzUsuńJa mojemu młodemu już daję niekapek. Na razie dla zabawy, chociaż nalewam do niego wody, żeby miał okazję zobaczyć co tam się może kryć w środku. Wybierając niekapek myślałam o uchwytach, żeby były małe. A tymczasem też je zdjęłam bo mu przeszkadzają.
OdpowiedzUsuńU nas sprawdził się model ze słomką, inne- z dzióbkiem czy typu lovi nie przeszły, a bidon ze słomką od razu super.
OdpowiedzUsuńZ tym, że nadal pijemy z kubka tylko wodę. Mleko nadal z butli (w tym nadal 2-3 razy w nocy! Ja chcę się wyspać:))
Moje w nocy tez pija, ale tylko wodę.....więc znam ból ciągłych pobudek......
UsuńBrawo!
OdpowiedzUsuńMy się przymierzamy do kubka niekapka ale nie wiem jeszcze jaku wybrać. Zastanawiałam się na Lovi 360.