niedziela, 26 kwietnia 2015

Weekend pod znakiem piłki nożnej :)

 No i kolejny weekend za nami. Mama niestety pracowała w sobotę, ale za to Niedziela była cała dla nas. Dzięki w miarę dobrej pogodzie mogliśmy spędzić całe popołudnie na dworze i trafiliśmy na boisko piłkarskie. W Sułowie odbywały się derby, więc obowiązkowo trzeba było się pojawić.
 Oczywiście na początku Hania musiała skonsumować posiłek, aby nabrać sił przed meczem :)


Potem odbyła się mała gimnastyka :) W sumie- rozgrzewka to najważniejsza rzecz u sportowców :D

Gdy kibicki były już gotowe, to dzielnie kibicowały cały mecz :) Oczywiście mecz wygrany przez nasza drużynę 2:1.

Aaa zapomniałabym o kumpelach, które przyjechałyu do nas z Milicza :D ten sam rocznik ,więc było o czym gadać :) 






4 komentarze:

  1. noŻnej Kochana, wybacz ale razi :) pozdrawiam Ciebie i dziewczynki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie to samo chcialam napisac..."nożnej"

    OdpowiedzUsuń
  3. Coz..tak to jest jaka ie człowiek spieszy...ale chyba bede robić tak cześciej,bo zwiększa to wejście na bloga ;) pozdrawiam wszystkich polonistów :D

    OdpowiedzUsuń
  4. rozgrzewka rzecz swieta:) zajeb...zdjecie:) co te dzieciaki nie wymysla a ty tez sie tak rozgrzalas?ja po takim sklonie to na wymiane dysku moge sie zapisac:D

    OdpowiedzUsuń