W Niedzielę jak to w Niedzielę, trzeba ubrać się nieco bardziej wystawniej niż w zwykły dzień tygodnia. Do tego jechaliśmy w gości, więc tym bardziej była okazja na wystrojenie małych dam :) Tym razem padło na jeans.
Dwie słodkie jeansowe sukienusie zostały wyciągnięte z głębin szafy. Jedna miała delikatnie szyte kwiatuszki, a druga elegancką kokardkę. Dwa całkiem różne modele łączył jednak materiał- czyli znowu: nie identycznie, ale w tym samym stylu. No i pojechaliśmy w odwiedziny do cioci Moniki. Było dużo zabawy z kuzynostwem, więc mama miała chwile na spokojne wypicie kawy i zjedzenie pysznego ciasta. Do tego Zuzia pomalowała mi paznokcie :D Juhuuu :D
A no i w końcu miał kto mi zrobić zdjęcie :P Więcej takich niedziel proszę :D
Dziewczynki ślicznie wyglądają.
OdpowiedzUsuńPamiętam, że jak byłam mała to też nosiłam takie sukienki. :)