poniedziałek, 13 października 2014

Wózkowe podsumowanie roku- czyli 6 modeli za nami.

Ostatnio napomniałam,że mamy nowa furę :D Trochę ich już przetestowałam, bo w sumie 6- wszystkie wózki opisane są tutaj. No ale trzeba dążyć do ideału. A teraz przedstawiam wam najnowszy nabytek- Easy Go.
  Po przyjeździe do polski zrobiło się wózkowe zamieszanie. W UK miałam dwa wózki- mój ukochany czerwony Freestyle Twins i tandem Safety 1st. Ponieważ u mojej mamy jest wózkowa 3 kołowa tragedia- czerwony pojechał na staż do Ozimka.Zielony muszę komuś oddać za paczkę pampersów- ktoś chętny?
   No więc-został mi jeden wózek- tandem. I tu pojawiły się schody, bo moje pannice zaczynały mieć problem ze spaniem w tym modelu. Spacer ok, zakupy ok ,ale drzemka już problem. Po prostu kobiety rosną. Zaczęłam myśleć o tym,że czas na parasolkę- czyli typową małą spacerówkę- o ile w przypadku Bliźniąt może być owa o małym wózku :P
  Pewnego dnia nadarzyła się okazja i kupiłam po znajomości bliźniaczą spacerówkę firmy Easy Go. Nie jest zła ,ale przy moim ukochanym Freestyle wszystkie wózki się chowają :D No ale wracajmy do parasolki. Ten błękitny model nie prowadzi się najgorzej, tylko mam mały problem. Z z lewej strony jest luźne koło i często przy zakrętach ono blokuje mi się. Czy ktoś wie, jak można takie kola dokręcić?? Czy w ogóle da się?
   Poza tym wózek fajny. Oparcia mają kilka stopni wysokości , więc czy spacer czy drzemka- dzieciom jest komfortowo. Co jeszcze dla mnie ważne to to,że są okienka, przez które mogę szybko zaglądać do bliźniaczek- bez konieczności zatrzymywania wózka. Z bardziej przyziemnych spraw to są dwa średnie koszyki i trzy rączki :P A co od razu mi się spodobało to to,że z przodu jest reling i dziewczyny mają się czego trzymać- a ja się nie boję,że wypadną. Ogólnie oceniam wózek na 4+.         Czemu nie wezmę sama Freestyle Twins? Bo mój ukochany, czerwony wózek niestety jest za duży przy składaniu.... ale takiego komfortu jazdy jak nim to przy żadnym innym modelu nie zaznałam. Cóż- chyba trzeba znowu zajść w ciążę bliźniaczą, a będę mogła do niego wrócić heheh :P







4 komentarze:

  1. Hej. Ula zdejmij ten czarny plastik na kołach i zobacz co jest pod spodem. Jeżeli to śruba z nakrętką to wystarczy dokręcić, jeżeli nit lub z taką wbijaną nakładką to polecam wziąźć kawałek cienkiego drucika i nakręcić troszkę wokół śruby a na pewno pomoże (sprawdzone :) ).
    Pozdrawiam
    Alkak12

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe dzięki za rade! jutro męża zagonię do roboty :D

      Usuń
  2. Też jestem mamą bliźniaczek i rzeczywiście z kupnem wózka jest czasem problem :). Jak do tej pory sprawdzamy trzeci wózek i jak na razie sprawdza się bardzo dobrze :). Też myślałam, że dziewczynki będą miały problem z zasypianiem w tego typu wózku, ale na szczęście nie sprawia im to kłopotu :). Pozdrawiam i czekam na dalsze wpisy :).

    OdpowiedzUsuń