Dwie buźki do umycia i cztery brudne rączki,dwa nalegające głosiki i podwójne obowiązki. Dwa razy więcej prania do rozwieszania,dwa razy więcej do rozpieszczania. Dwa razy więcej płaczków, kiedy się przewrócą, cztery oczka do uśpienia nuconą kołysanką. Pracy przy bliźniakach jest w bród,ale cztery słodkie ramionka które mnie tulą wynagradzają cały trud- Czyli życie młodej mamy i jej bliźniaczek.
wtorek, 10 grudnia 2013
No to odbijamy.
Dziewczyny proszę o rady. Chodzi mi o odbijanie po posiłku- co zrobic kiedy mała nie chce odbić? U nas to wyglada tak- jak małe zjedzą i dobiją to wtedy bez problemu zasypiają albo spokojnie siedzą. Jak nie odbiją to sie wiercą, nie chcą spać, marudzą i płaczą do momentu jak sie uleje i wtedy jest spokoj. I tu moje pytanie- jak im pomoc odbić kiedy nie chce sie odbić? Klepanie, Bujanie, kładzenie i podnoszenie nie zawsze pomaga. Macie jakies magiczne sposoby?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz