Wracając do wesela.Tym razem to męża kuzynka ślubowała miłość, wierność i uczciwość małżeńską. Zawsze na takich uroczystościach zakręci mi się łezka w oku,bo przypominam sobie mój własny dzień ślubu..,ach :)
Przed uroczystym dniem przeżyłam małe załamanie, gdy szukałam sukienki. Nie kupowałam nic nowego,tylko wyrzuciłam z szafy stare modele i co?? I kurka wszystko albo małe, albo opięte, albo wyglądałam jakoś dziwnie :( Te 6 kilogramów ciągle się mnie trzyma i nie chce puścić ;( No i wybrałam model, który ma rozciągliwy gorset. Lubię tą sukienkę, bo jest ona ala lata 60'te :) Do tego delikatna biżuteria i mamusia gotowa :D No a buty!? Miałam przygotowane niebieskie na koturnie i potem do przebrania białe sandały,ale wiecie co- zrezygnowałam z obcasów. Czemu? Dwójka dzieci, za którymi trzeba ganiać i je nosić. Czyli wyszło na to,że całe wesele prześcigałam w sandałach :D
Moje pannice były też w sukienusiach, lecz po przybyciu na sale zaraz zmieniłam na bodziaki bo ukrop niemiłosierny-mimo klimatyzacji na sali.
No a jak samo wesele? Wiadomo- z powodu dzieci było inaczej. Potańczyłam dopiero jak zasnęły,ale dzieci to nie tylko przyjemności ale także i obowiązki.Czy żałuje,że ze mną były- Nie- bo bardzo mocno je kocham. Poza tym było bardzo miło bo ciągle mnie ktoś zaczepiał,rozmawiał i słodził jakie to małe cudeńka mam:) AAA poza tym Zostałam zaskoczona przez państwa młodych pięknym bukietem urodzinowym plus taniec z panem młodym. I później wygrałam flaszkę w konkursie :D Ja nigdy nie biorę udziału w takich zabawach a tu masz- młoda mnie wyciągnęła i wygrałam :D Więc ogólnie- wieczór udany.
Ps: kolejne wesele w Styczniu :D
Moje pannice były też w sukienusiach, lecz po przybyciu na sale zaraz zmieniłam na bodziaki bo ukrop niemiłosierny-mimo klimatyzacji na sali.
No a jak samo wesele? Wiadomo- z powodu dzieci było inaczej. Potańczyłam dopiero jak zasnęły,ale dzieci to nie tylko przyjemności ale także i obowiązki.Czy żałuje,że ze mną były- Nie- bo bardzo mocno je kocham. Poza tym było bardzo miło bo ciągle mnie ktoś zaczepiał,rozmawiał i słodził jakie to małe cudeńka mam:) AAA poza tym Zostałam zaskoczona przez państwa młodych pięknym bukietem urodzinowym plus taniec z panem młodym. I później wygrałam flaszkę w konkursie :D Ja nigdy nie biorę udziału w takich zabawach a tu masz- młoda mnie wyciągnęła i wygrałam :D Więc ogólnie- wieczór udany.
Ps: kolejne wesele w Styczniu :D
No widzę mamusia się stroi :)
OdpowiedzUsuńRaz do roku mozna :p
UsuńUlala ;) pięknie wyglądasz, dziewczyny tez super.
OdpowiedzUsuńwiesz, że moja córka tez jest urodzona 02.08 :)
zajrzyj do nas na ovu;)
Koral